Categories Menu

Opublikowany : cze 15, 2020

Edukacja zdalna -16.05.2020r.

15.06.2020

Temat kompleksowy: Kolory lata

Temat dnia: Żółty

  1. „Tropem kolorów” – zabawa twórcza. Rodzic, zadaje dzieciom zagadkę:

Jaki kolor dziś tropimy – ma go słońce i cytryna, małe kurczaczki i ja. „Żółty”

– zabawa ruchowa orientacyjno-porządkowa. Dzieci chodzą po pokoju w rytmie dowolnej piosenki. W czasie przerwy w muzyce szybko szukają koloru żółtego i dotykają go palcem. Gdy muzyka powraca, dzieci znowu zaczynają maszerować.

  1. „Żółte zagadki”:

*W lato pięknie cię opali,

w zimę trzyma się w oddali,

mieszka w niebie, jest gorące.

Każde dziecko lubi. /słońce/

*Barwy żółtej ona cała,

do herbaty doskonała.

Jest w niej dużo witaminy.

Kwaśny w smaku sok z …. /cytryny/

*Wyrósł na drodze

na jednej nodze.

Wygląda jak słońce,

ma ziarnek tysiące. /słonecznik/

*Roślina to taka, co kolby posiada.

Można prażyć jej nasiona, a potem je zjadać.

Ja jem często w kinie popcorn,

przyznać się nie wstydzę.

W domu także można zrobić pyszną… /kukurydzę/

*Ni widać ich w ciągu dnia,

chociaż są nad nami.

Można je zobaczyć

tylko wieczorami. /gwiazdy/

*Owoc jest to egzotyczny,

ma swój fanklub bardzo liczny,

swawolnych małpek gromada

codziennie się nim zajada. /banan/

  1. „Kogel-mogel” – przygotowanie deseru. Rodzice przygotujcie dziecku 1 jajko, porcelanowy kubek, cukier, łyżeczkę. Wbijcie dziecku żółtko do kubka. Dzieci same odmierzają dwie łyżki cukru do kubka i kręcą za pomocą łyżeczki kogel-mogel. Na koniec jedzą go. Smacznego!:)
  2. Rodzicu przeczytaj proszę dziecku krótką bajeczkę:

BAJKĘ O ŻÓŁTEJ KREDCE
Pewnego dnia Tomek wyjął z szuflady blok do rysowania i pudełko z kredkami. Wysypał kredki na stolik i zabrał się do rysowania. Nie zauważył nawet, że w pudełku została żółta kredka, której zrobiło się smutno.
– Nie jestem potrzebna – myślała.
– Tomek zostawił mnie w pudełku, może nie podoba mu się mój żółty kolor?
A tymczasem Tomek narysował zieloną kredką trawę i zielone drzewko. Po chwili czarna kredką narysował dach z kominem, z którego leciał dym. Czerwoną kredką pomalował ściany, a granatową zrobił wielkie drzwi do domu.
– Ach jak pięknie Tomek rysuje – westchnęła żółta kredka i przyglądała się, co jeszcze będzie na rysunku.
Tomek wziął kredkę niebieską i pomalował nią niebieskie niebo z niebieskimi obłoczkami. Później brązową kredką dorysował obok domu budę, płot i brązowego, wesołego pieska.
– Wszystkie kredki coś narysowały – popłakiwała żółta kredka – tylko ja nie jestem do niczego potrzebna.

I właśnie wtedy Tomek wyciągnął ją z pudełka.
– O, tu jesteś, myślałem, że zginęłaś – powiedział – i nie mógłbym dokończyć rysunku.
Tomek narysował żółtą kredką wielkie słońce z żółtymi promykami i żółte firanki w oknach i żółte słoneczniki za płotem i jeszcze małą, żółtą kaczuszkę, która bawiła się na rysunku z pieskiem. Ach, jaka dumna była z siebie żółta kredka, że potrafi tyle narysować.

  1. A teraz spróbujecie narysować piękne żółte słoneczko?

POWODZENIA!