Categories Menu

Opublikowany : kw. 23, 2020

Edukacja zdalna- 23.03.2020r.

23.04.2020 TEMAT: Na śmieciarce  

  1. Utrwalenie piosenki: „Ziemia wyspa zielona”. 

https://www.youtube.com/watch?v=uJBvuP8jEzs 

Nie warto mieszkać na Marsie, 

Nie warto mieszkać na Wenus. 

Na Ziemi jest życie ciekawsze, 

Powtarzam to każdemu. 

Ref. Bo Ziemia to wyspa, to wyspa zielona, 

Wśród innych dalekich planet. 

To dom jest dla ludzi, dla ludzi i zwierząt, 

Więc musi być bardzo zadbany. 

Chcę poznać życie delfinów 

I wiedzieć co piszczy w trawie. 

Zachwycać się lotem motyla 

I z kotem móc się bawić. 

Ref. Bo Ziemia to wyspa, to wyspa zielona, 

Wśród innych dalekich planet. 

To dom jest dla ludzi, dla ludzi i zwierząt, 

Więc musi być bardzo zadbany. 

Posadźmy kwiatów tysiące. 

Posadźmy krzewy i drzewa, 

Niech z nieba uśmiecha się słońce, 

Pozwólmy ptakom śpiewać. 

Ref. Bo Ziemia to wyspa, to wyspa zielona, 

Wśród innych dalekich planet. 

To dom jest dla ludzi, dla ludzi i zwierząt, 

Więc musi być bardzo zadbany. 

 

 

  1. Śmieciarz – słuchanie opowiadania Olgi Masiuk.

Szczypior jest śmieciarzem! Szczypior jest śmieciarzem! – krzyczał Kuba, biegając po całej sali. – Zbiera z ulicy kapsle. – Nie przezywaj go, sam jesteś śmieciarzem – Elizka stanęła w obronie kolegi. Szczypiorowi łzy zakręciły się w oczach. – To nie można zbierać kapsli? Były fajne, kolorowe. Bawię się nimi z bratem – powiedział cichutko. – Proszę pani, proszę pani, Kuba mówi, że Szczypior jest śmieciarzem, a Szczypior płacze, bo nie jest śmieciarzem, tylko może Kuba jest śmieciarzem, skoro tak mówi – Zosia szybko wyrzucała z siebie słowa. Kiedy Szczypior usłyszał, że płacze, rozpłakał się naprawdę. Pani posadziła więc całą czwórkę na dywanie i spokojnie podała Szczypiorowi chusteczkę. Oczywiście, widząc jakieś małe zbiorowisko, natychmiast przytuptał także Tup. – Czy wiecie, kto to jest śmieciarz? – zapytała Pani. – Taki ktoś, kto zbiera śmierdzące rzeczy i sam śmierdzi. Fuj!!! – odpowiedział Kuba. – Wcale nie – zaprotestowała Zosia. – Sam jesteś fuj!!! Nagle zza okna zaczęły docierać dziwne dźwięki. Tup potuptał do szyby. – Śmieciara przyjechała! – krzyknął. Dzieci rzuciły się do okna, a za nimi spokojnie podeszła także Pani. Dwaj panowie w granatowych kombinezonach podsuwali pod wielki samochód pojemniki ze śmieciami. Jeden z pojemników był brudny i lepki, więc wstawili go do samochodu i na jego miejscu umieścili czyściutki, zielony. Na ulicy zapanował porządek. Mężczyźni wsiedli do samochodu i wielkie auto ruszyło. – To byli śmieciarze – wyjaśniła Pani. Kuba popatrzył na ulicę. – Teraz jest ładnie i czysto – powiedział. – Gdyby nie zabrali tych śmieci, pojemnik zapełniłby się szybko, a potem śmieci latałyby po ulicy. – Widzisz, a ty mówiłeś, że Szczypior to śmieciarz – z żalem odezwała się Elizka. – Śmieci to jednak nic przyjemnego – odezwał się Tup. – Chociaż mój kuzyn je lubi, mówi, że ludzie czasem wyrzucają kapustę i marchewki. – Śmieci to rzeczywiście nic przyjemnego – potwierdziła Pani. – I często rzeczywiście brzydko pachną, dlatego niektórzy ludzie, gdy chcą kogoś obrazić, nazywają go śmieciarzem. Ale tak naprawdę śmieciarz to ktoś, kto wywozi śmieci, a widzieliście, że panowie, którzy sprzątali przed chwilą ulice, są bardzo potrzebni, żeby było czysto i przyjemnie. Kuba schylił głowę. – Właśnie – powiedział po chwili. – I kiedy mówiłem, że Szczypior jest śmieciarzem, to właśnie takiego wspaniałego człowieka miałem na myśli.  

Rodzic zadaje dzieciom pytania, 

np. Dlaczego Szczypior się rozpłakał?;Jaki samochód zobaczyły dzieci przez okno?; Co robili pracownicy służb komunalnych?; Dlaczego ich praca jest potrzebna? 

 

  1. Śmieciarki przy pracy” – zabawa ruchowa bieżna.

Dzieci, biegając, naśladują poruszające się samochody – śmieciarki. Na hasło Kosze! zatrzymują się, robią trzy przysiady (tak jakby opuszczały i podnosiły kosze ze śmieciami) i znowu biegają.

    4. Recyklingowa orkiestra”–wygrywanie rytmów na pojemnikach z plastiku, papieru i puszkach. Rodzic proponuje dziecku i innym domownikom utworzenie orkiestry, w której instrumentami będą plastikowe pojemniki, papier i puszki. Rodzic jest dyrygentem. „Dyrygent” wystukuje rytmy, które „orkiestra” powtarza. Następnie rolę dyrygenta pełni dziecko.