Edukacja zdalna- 01.04.2020r.
Zabawa paluszkowa „Fasolka i groszek” Beata Gawrońska
Wspina się fasolka na płotek, na płotek- przenoszenie pięści jedna na drugą, coraz wyżej.
A za tą fasolką idzie w górę kotek- dzieci idą palcami wskazującymi obu rąk po nogach od bioder do kolan.
Po drewnianym płotku groszek w górę pnie się- rytmiczne przenoszenie pięści jedna nad drugą coraz wyżej.
Za nim mały ślimak domek mały niesie- dzieci kładą wyprostowane dłonie na udach i posuwają je do kolan ruchem „zwijającym”.
„Gdzie jest zielono”- rodzic czyta dziecku opowiadanie. Zwraca uwagę na warunki jakie rośliny potrzebują do wzrostu( słońce, woda, gleba).
Do poczytania
„Lato podczas zimy” Maria Kownacka
Na końcu wsi mieszka ogrodnik. W lecie podziwialiśmy tam zawsze ogród pełen kwiatów i róże rozpięte na ścianach domu. Ale najbardziej ciekawiło nas, co się dzieje w budynkach całych ze szkła jak czarodziejskie pałace, które za domem ciągną się w stronę pola. Toteż bardzo ucieszyliśmy się, gdy pani powiedziała, że dzisiaj pójdziemy zwiedzać szklarnie. Mroźny dzień na dworze, śnieg od dawna leży na polach, ostry wiatr szczypie w policzki – a za cienką szybą szklarni – prawdziwe lato. Jest parno i gorąco – kwitną kwiaty, rosną warzywa. W pierwszej szklarni królują goździki. Ich kwiaty są pełne, a listki cienkie i wąskie. Nic dziwnego, pochodzą z okolic suchych, stepowych. Małe liście chronią te rośliny przed wyparowywaniem dużej ilości wody. Wzdłuż ścian szklarni ciągną się szerokie półki, tzw. parapety, a na nich stoją doniczki z różnymi roślinami pokojowymi. Pan ogrodnik chciał się przekonać, czy je znamy. Pokazywał nam różne rośliny i pytał, jak się nazywają. Egzamin wypadł doskonale, bo poznaliśmy: pelargonię, zielistkę, trzykrotkę, dzwonek różnolistny, cissus, balsaminkę i inne, uprawiane w naszym kąciku przyrody. W następnych szklarniach rosły warzywa. Poznaliśmy rzodkiewkę, sałatę i ogórki, których długie pędy były rozpięte na drutach. Z niektórych pędów zwisały owoce, na innych były widoczne żółte kwiatki, które zapowiadały duży zbiór. Nie wiedzieliśmy tylko, jaka roślina rośnie rzędami na parapecie. Pan ogrodnik dał nam do powąchania włochaty listek. Od razu poznaliśmy,że są to małe pomidory!
Chłopcy powiedzieli, że nie wiedzą, skąd się bierze ciepło panujące w szklarni, więc pan ogrodnik zaprowadził nas do kotłowni i pokazał duży piec opalany koksem. Ten piec ogrzewa kotły z wodą .
No i jak myślicie, co się dzieje z wodą? – zapytał pan ogrodnik.
– Woda wędruje rurami i ogrzewa szklarnię – zawołali chłopcy.
– Świetnie, ale drugim źródłem ciepła jest słońce. (…)
Na pożegnanie, w nagrodę, że znamy dużo roślin doniczkowych, dostaliśmy
w prezencie kilka pęczków rzodkiewek, dwie doniczki kwitnącej pelargonii i jedną doniczkę z sadzonką pomidora. Potem, w szkole, malowaliśmy szklarnię (…).
Rodzic kieruje rozmową, zadając pytania:
Dokąd poszły dzieci na wycieczkę?; Jak nazywały się domki, które zwiedzały?,
Jakie rośliny widziały dzieci w szklarni?, Skąd się bierze ciepło w szklarni?, Po co hoduje się rośliny w szklarni?.
Zabawa rozwijająca umiejętności koncentracji „Słońce, woda, ziemia„
Na hasło: słońce– wspinamy się na palce podnosimy do góry ręce i wykonuje ruchy obrotowe nadgarstków. Na hasło: woda– robimy rękami młynek na wysokości brzucha, jednocześnie mówiąc bul bul bul. Na hasło: ziemia– wykonujemy przysiad podparty. Początkowo rodzic wykonuje wszystkie ruchy zgodnie z zapowiedziami. Po jakimś czasie podaje hasło i wykonuje nie właściwe ruchy, dziecko powinno wyłapać błąd i stanąć w bezruchu.
Praca plastyczna „Fasolowy obrazek” – glinę lub plastelinę nakładamy dzieciom do prostokątnego pudełka po margarynie. Dzieci formują z tych materiałów prostokąt, koło, kwadrat lub trójkąt. Przygotowujemy różne nasiona: kukurydza, kolorowe fasolki, groch. Dzieci układają z nich dowolne wzory.